Drawa

Zdecydowanie nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki. Nawet nie o to idzie, że próbowaliśmy, raczej o skalę zmian – zarówno tych zastanych jak i tych w naszych głowach. Drawa była naszym kanujkowym debiutem i wtedy było to naprawdę mocne doświadczenie : )

Read More

Bóbr

Wypad miał być na szybko i lekko oraz na zakładkę. Na szybko, bo Myszka mogła się wyrwać z pracy tylko na jeden dzień (czyli do dyspozycji były 3). Na lekko (bez walizki foto i tylko z dwiema beczkami) bo to w końcu KRÓL przenosek, więc żeby za dużo nie chodzić.

Read More

Rega

Rega / zajawkowo

Miało być lajtowo i w sumie było, ale nie przez pierwsze dwa dni : ) Pierwszego dnia było na przykład tak jak na tym zdjęciu. Więcej szkrobnę za kilka(naście?) dni jak się ogarnę kilkoma sprawami o wyższym priorytecie ; )